Home staging i sztuka, bo siła tkwi w detalach
Co ma
wspólnego rynek nieruchomości ze sztuką?
Z pewnością
to, że zarówno nieruchomości jak i sztuka są bardzo wymagające.
Rynek nieruchomości
stale się rozwija ale panuje dużą konkurencja i aby przyciągnąć klientów coraz
bardziej popularne stają się usługi home stagingu.
Okazuje się,
że dekoracyjne akcenty i odpowiednia kolorystyka mają duże znaczenie przy
sprzedaży mieszkania. Dodatki mogą odmienić mieszkanie i ostatecznie wpłynąć na
klimat wnętrza.
Zanim
wystawimy mieszkanie na sprzedaż warto zastosować depersonalizację czyli schować ze
ścian nasze zdjęcia, pamiątki a w ich miejscy można powiesić jeden konkretny
obraz lub kilka mniejszych, grafikę czy fotografię, które podniosą walory
estetyczne mieszkania.
Mylą się Ci
którzy uważają, że obrazy czy grafiki muszę być drogie.
Aktualnie jest szeroki wybór obrazów
w dostępnych cenach i uważam, że lepiej wybrać lepszy jakościowo obraz,
który podkreśli harmonię mieszkania do sprzedaży a jednocześnie wprowadzi
interesujący akcent.
Oczywiście
wszystko zależy od stylu wnętrza i jego kolorystyki.
Z pewnością
łatwiej jest kiedy kupujemy mieszkanie i od podstaw przeprowadzamy jego
aranżację wtedy krok po kroku dobieramy elementy wystroju a w tym obrazy. Ale
zdarza się, że obrazy mogą stanowić bazę kolorów i inspirację wokół, której
zaaranżujemy wybrane wnętrze.
Natomiast
jeżeli chodzi o sprzedaż mieszkania najczęściej jest tak, że obraz czy grafikę
musimy dobrać pod gotową już stylizację i obraz ma być tylko dodatkiem, który ma
uzupełnić i podkreślić atrakcyjność wnętrza.
Pamiętajmy,
że puste ściany lub na nich przesyt może z łatwością odwrócić pożądany przez
nas efekt. To samo tyczy się wielkości obrazu oraz jego kompozycji czy jest w
pionie lub poziomie, dlatego wieszajmy obrazy proporcjonalnie wielkością do
ozdabianej przestrzeni.
Jeżeli chodzi
o tematykę obrazów to należy zachować trochę ostrożności i wybierać przede
wszystkim pejzaże, architekturę czy martwą naturę a do nowoczesnych wnętrz
abstrakcje. A jakich obrazów unikać przy sprzedaży mieszkania? Z pewnością akty
lepiej zachować dla siebie i najbliższych.
Aby uzyskać w
mieszkaniu większy ład i symetrię obrazy o tej samej tematyce warto oprawić w
te same ramy i passe-partout. Pamiętajmy jednak o tym, aby obrazy były
dopasowane do pozostałych elementów wystroju i kolorystyki a wtedy uzyskamy
atrakcyjne i nie przeładowane wnętrze.
Ale
najważniejsze przy wyborze obrazu do mieszkania na sprzedaż jest to aby
wywoływał przede wszystkim pozytywne emocje wśród potencjalnych kupców.
A jaki wpływ wywierają na otoczenie obrazy
powieszone we wnętrzu?
Na to pytanie z łatwością odpowie właścicielka
krakowskiej galerii sztuki Artpower Gabriela Gancarz – Stasiak.
Jak
obrazy wpływają na odbiór wnętrza?
Sztuka
we wnętrzu oraz jej dobór decydują o ostatecznym odbiorze
przestrzeni. Sztuka dodaje unikalności, prestiżu, charakteru,
tworzy klimat, podkreśla walory wnętrza i je personalizuje mówiąc
wiele o właścicielach. Jest przysłowiową „kropką nad i”,
gdyż nawet najlepiej zaprojektowane i urządzone mieszkanie wiele
straci, gdy ściany pozostaną puste. Uważam, że decydując się na
wydanie sporych kwot na usługi projektanta wnętrz, a następnie na
designerskie meble, czy wysokiej jakości sprzęt AGD i RTV, po
prostu nie wypada wieszać na ścianie reprodukcji, czy zestawu
posterów z hasłami motywacyjnymi. Wyłącznie oryginalna sztuka
dodaje klasy i uroku - i nie przyjmuję tu argumentów finansowych.
Na rynku można znaleźć dobrą sztukę w dobrej cenie – to
wyłącznie kwestia chęci, świadomości i odwagi. Wnętrze, w
którym widać sztukę jest odbierane jako ciekawe, ciepłe,
przytulne, a przede wszystkim nabiera wyrazu. Obrazy na ścianie
ZAWSZE przykują uwagę gości i sprowokują niejedną interesującą
dyskusję :-) Salon pozbawiony dzieł sztuki sprawia wrażenie
niekompletnego i bezdusznego. Nie ma znaczenia, czy gustujemy w
tradycyjnych pejzażach, czy nowoczesnych kompozycjach – ważne, że
ściany „opowiadają” naszą prywatną historię. Może mamy
jakieś dzieła odziedziczone po przodkach? Nie muszą być wysokiej
klasy artystycznej, ale wiążą się z nimi wspomnienia i dla nas są
ważne. A może dane dzieło kojarzy się z istotnym wydarzeniem w
naszym życiu? W innej pracy urzekły nas po prostu kolor i energia?
Emocje stojące za naszą domową ekspozycją mogą być różne, ale
są wyłącznie NASZE. Dlatego sztuka to nie tylko walory estetyczne
i dekoracyjne, ale też emocjonalne, stąd tak ważne jest by jej nie
zabrakło w najbliższej domowej przestrzeni.
Jakie
obrazy do salonu, a jakie do sypialni?
Osobiście
jestem daleka od klasyfikowania sztuki jako bardziej nadającej się
do określonych wnętrz, czy pomieszczeń. To, co decydujemy się
powiesić na ścianie powinno być wypadkową naszego gustu,
rozeznania na rynku sztuki, temperamentu i poczucia humoru. Dzieło
sztuki powinno się nam po prostu podobać, ma na nas oddziaływać
pozytywnie, a jego obecność nie może nas drażnić. Jednak, gdy
weźmiemy pod uwagę funkcję pomieszczeń takich jak właśnie
salon, czy sypialnia, to możemy przyjąć, iż do salonu będą
bardziej pasować płótna duże, o zdecydowanym charakterze, mocne w
kolorze, energetyczne – takie prace, co do których zależy nam na
odpowiednim wyeksponowaniu i nie traktujemy ich intymnie. Możemy tu
zdecydować się na zawieszenie pojedynczych, dużych dzieł lub
inaczej: zestawu mniejszych prac, które będą tworzyć naszą
domową galerię sztuki. W sypialni natomiast możemy postawić na
dzieła bardziej stonowane, mniej rozpraszające uwagę – mogą to
być delikatne grafiki, akwarele.
http://www.artpower.pl/antoni-karwowski/pejzaz_iv/o4435/
Jak
zaaranżować obrazy na ścianie?
Pamiętajmy,
że dzieło sztuki ma wielką siłę: tworzy przestrzeń i nadaje jej
unikalny charakter. Puste ściany są zimne, nieciekawe, a nawet
wpływają na niemiłą akustykę mieszkania, więc warto coś na
nich wieszać – najlepiej oryginalne dzieła sztuki. Obrazy pasują
do każdego wnętrza – zarówno nowoczesnego, minimalistycznego,
jak i tradycyjnego – jeśli styl dzieła współgra ze stylem
pomieszczenia – wówczas mamy szansę przebywać w spójnym
otoczeniu. Jednak osobiście nie jestem
zwolenniczką opcji, że wszystko musi ściśle do siebie pasować –
ważne by były to obiekty dla nas istotne. Nie jest powiedziane, że
stary obraz nie może zaistnieć w nowoczesnym wnętrzu i na odwrót.
Można uzyskać ciekawe efekty poprzez zabawę stylami.
Minimalistom
i osobom bardziej uporządkowanym można zaproponować zawieszenie
jednego obrazu w dużym formacie, który zdominuje wnętrze. Obraz
można wyeksponować na głównej ścianie, np. nad sofą.
Pamiętajmy, że duży format wymaga dużej przestrzeni – w małym
pomieszczeniu będzie zbyt przytłaczający. Czasem
taki jeden mocny obiekt w zasadzie „zrobi” całe wnętrze. Innym
rozwiązaniem może być także zawieszenie kilku prac, ale w
podobnym rozmiarze, tonacji kolorystycznej, w jednolitych ramach. Ład
wnętrza podkreśli w tym przypadku zawieszenie dzieł w równych
odstępach.
Wnętrza w stylu skandynawskim lub eklektycznym dają
większe pole do popisu i dopuszczają pewne szaleństwo w doborze i
ilości wieszanych dzieł. Dobrze będzie tu wyglądać skupiona w
jednym miejscu kolekcja niewielkich prac, ale różnorodnych pod
względem tonacji kolorystycznej, techniki, tematu, a także oprawy.
Można tu sobie pozwolić na fantazję w rozmieszczeniu prac na
ścianie – w układzie dowolnym pod względem wysokości i
odległości względem siebie.
Możemy przyjąć zasady, iż
zestaw prac poziomych optycznie poszerza pomieszczenie, a prace
pionowe sprawią, że będzie wydawać się wyższe. Zawsze trzeba
się zastanowić, czy mamy odpowiednio dużo miejsca na obrazy, aby
im nie zaszkodzić – nie mogą być wciśnięte w kąt, powieszone
za wysoko, za nisko, czymś przesłonięte; ważne, czy mamy na
ścianie wolne miejsce w pionie, w poziomie, czy jest ograniczone
meblami.
Przy
wieszaniu dużej ilości prac możemy trzymać się linii wyznaczonej
przez dolną lub górną granicę lub środek centralnego obrazu.
Wszystko zależy od indywidualnych preferencji. Całość wieszajmy
na wysokości oczu – częstym błędem jest wieszanie obrazów zbyt
wysoko. Jeżeli nie chcemy wieszać w równej linii, to lepiej
zachować równe odległości pomiędzy ramami.
Jednak
najważniejszą zasadą w dekoracji ścian dziełami sztuki powinny
być nasze subiektywne odczucia. Obrazy, fotografie, które wieszamy
muszą się nam miło kojarzyć, przede wszystkim podobać, a
patrzenie na dzieła musi nam po prostu sprawiać przyjemność.
http://www.artpower.pl/marcin-mikolajczak/skok/o4584/
Dziękuję
serdecznie za rozmowę. Więcej obrazów znajdziecie na stronie galerii Artpower http://www.artpower.pl/ oraz na
blogu, który prowadzi Gabriela Gancarz – Stasiak http://sztukaniegryzie.pl/
Zapraszam serdecznie :)